Chorwacja, mecz na szczeblu lokalnym pomiędzy Mladost FC a Hrvatski Sokola. W 35. minucie spotkania w polu karnym przeciwnika pada 32-letni zawodnik Goran Tunjic. Sędzia przerywa grę, podbiega do leżącego na murawie piłkarza i pokazuje mu żółtą kartkę za symulowanie. Arbiter główny nie zdawał sobie sprawy, że Goran Tunjic ma atak serca.
Po chwili jednak sędzia uświadomił sobie jak bardzo się mylił i wezwał na boisko służby medyczne. Zawodnik został natychmiastowo przewieziony do szpitala, jednak nie udało się go uratować.
Jak donoszą władzę klubu, Goran Tunjic nigdy nie miał problemów ze zdrowiem. Przyczynę jego śmierci wyjaśni sekcja zwłok.
Po chwili jednak sędzia uświadomił sobie jak bardzo się mylił i wezwał na boisko służby medyczne. Zawodnik został natychmiastowo przewieziony do szpitala, jednak nie udało się go uratować.
Jak donoszą władzę klubu, Goran Tunjic nigdy nie miał problemów ze zdrowiem. Przyczynę jego śmierci wyjaśni sekcja zwłok.